|
Po przejściu na emeryturę w 1924 roku mógł całkowicie poświęcić
się pracy badawczej, której od młodości oddawał się z ogromnym
zapałem. Szczególnie interesował się światem roślinnym. W tej
dziedzinie był współpracownikiem wielkiego śląskiego badacza
przyrodnika prof. dr Th. Schulte. E. Czmok badał florę hałd, badał
problem roślin w obyczajach na Górnym Śląsku – rośliny w
ogrodzie chłopskim, zioła lecznicze. Z innych dziedzin zasłużył
się jako zbieracz pieśni żołnierskich, bajek, komedii ludowych,
legend oraz badał zwyczaje i obyczaje wśród ludzi. Miał ogromne
poważanie wśród ludzi. Jednym z jego największych celów była
walka o ochronę przyrody. W 1927 roku założył w Gliwicach
Towarzystwo Krajoznawcze do którego od razu przystąpiło 70 osób
w tym większość dyrektorów oraz nauczycieli szkół podstawowych
i średnich. Należał do Komitetu Ochrony Przyrody Górnego Śląska.
Żarliwie występował o rekultywację terenów zniszczonych przez
przemysł. Od najmłodszych lat zbierał książki z interesującą
go tematyką i doszedł pod koniec życia do sporej i wartościowej
biblioteki. Gdy w ostatnich latach życia złożony chorobą nie
mógł opuścić domu, poświęcił się pracy w ogródku, który
stał się wzorcowym dla szkolnych wycieczek botanicznych.
Opublikował dużą ilość artykułów w różnych czasopismach na
Górnym Śląsku. Pisał zarówno w języku niemieckim jak i
polskim. Swojej rodzinnej miejscowości poświęcił także kilka
artykułów m.in. sagi o żernickim kowalu, o utopcu czy zatopionym
młynie oraz "Was man sich in Oberschlesien von
Karl Godulla erzählt" (Co ludzie na Górnym Śląsku opowiadają
o Karolu Goduli) i "Festschrift zur Feier des 2. Bundesfestes
des Oberschlesischen Arbiter Sangerbundes" (Księga pamiątkowa
na uroczystość drugego zjazdu Górnośląskiego Robotniczego Związku
Śpiewaków).
Pisał
o zwyczajach i obyczajach mieszkańców. Warto przytoczyć kilka
nazw które utrwalił dla potomnych, a które były przez wieki w użyciu
mieszkańców Żernik np. potok, który dzielił wieś na dwie połowy
nazywano kiedyś ŻERNICZKA, część wsi za potokiem nazywano
ZAWODZIE, most przez potok nazywano KŁODY, staw w środku wsi
nazywano ZAPOJEC, sznur drzew wzdłuż potoku to OLSZYNA,
gospodarstwo otoczone sosnami MROZKOWA SOSINA, miejsce nad stawem,
gdzie zapadł się młyn to ZAPADNIONE, wreszcie grunty pod lasem
miejskim nazywane były POD ŻORKIEM i stąd być może bierze się
nazwa Żerniki, jak to wywodzi autor.
|
|