Gliwickie Metamorfozy"  Stowarzyszenie na Rzecz Dziedzictwa Kulturowego Gliwic
 

Cmentarz Hutniczy w Gliwicach 

 

- historia

 
   www.gliwiczanie.pl

  

 

Strzeżcie się ci co groby niszczycie!

skuwacie dusze z nagrobków

bo nie tylko żywych gniew na was spłynie

i nie tylko za życia waszego

 

Potem co?

Może właśnie, na wasze nieszczęście

Wieczność!  

 

 

 

   W 1796 roku uruchomiono w Gliwicach Królewską Hutę Żelaza, która zasłynęła w całej Europie nie tylko ze względu na swe odlewy artystyczne, ale również z produkcji zbrojeniowej. W końcu to tutaj w 1804 roku odlano pierwszą armatę. W okresie tym oddano do użytku pierwszy w Europie wielki piec koksowniczy, zaprojektowany i uruchomiony przez Johna Baildona.

   W 1808 roku Zarząd huty założył cmentarz przy obecnej ulicy Robotniczej. Zaprojektowany został na planie prostokąta - w jego symetrycznym rozplanowaniu dominuje aleja główna obsadzona drzewami. Na osi alei zamknięcie stanowiła neoklasycystyczna kaplica o formach porządku doryckiego. Ten niewielki powierzchnią teren stał się miejscem ostatniego spoczynku dla wielu prominentnych osobistości związanych z gliwickim przemysłem.

 

 

   Na początku alei stoi piękny neoklasycystyczny pomnik nagrobny dyrektora W.Branda.

   Znajduje się tam również m.in. grób konstruktora maszyn Augusta Holtzhausena, zmarłego w 1827 roku - niestety w miejscu nieustalonym, oraz grób naczelnego dyrektora huty J.W.O. Schultze, zmarłego w 1845 roku

zdjęcie z zasobów Archiwum Państwowego w Gliwicach

"Oberschlesien im Bild" Gleiwitz 1933

   Po prawej stronie głównej alei cmentarza stał żeliwny pomnik Johna Baildona. Była to kapliczka wyposażona w charakterystyczne formy neogotyku. Na frontonie, wtopione w medalion widniało brązowe popiersie Baildona. Poniżej medalionu z trudnością można odcyfrować napis, który w tłumaczeniu polskim brzmi: "Tu spoczywa górnik hutnik John Baildon urodzony w Carron w Szkocji 17 grudnia 1773 r. zmarł 7 sierpnia 1846 r. w Gliwicach".

- postument, na którym stała kapliczka

   Spoczywa tu też rzeźbiarz Theodor Erdmann Kalide, zmarły w 1863 roku. Jego pomnik nagrobny to postument w kształcie graniastosłupa zakończonego palmetą. Ten neoklasycystyczny obelisk o wysokości 2 m posiadał tuż pod palmetą (widoczne jest miejsce po wyrwaniu) tablicę pamiątkową, którą wykonał artysta Peter Lipp. Dziś [marzec 2002] części tego nagrobka leżą porozrzucane na ziemi - litościwie spowite bluszczem.

zdjęcie z zasobów Archiwum Państwowego w Gliwicach
"
Oberschlesien im Bild" Gleiwitz 1933

   Niestety nie zachował się także inny piękny pomnik rzeźbiarza artysty huty gliwickiej Augusta Kissa dla jego brata Wilhelma.

   Przy bocznych ścieżkach istniały jeszcze okazałe nagrobki z kamieni naturalnych, z płaskorzeźbami figuralnymi. Sporo grobów ogrodzonych było ozdobnymi żelaznymi kratami.
   Z cmentarzem tym wiąże się również tragiczne wydarzenie z okresu poplebiscytowego. Otóż 9 kwietnia 1922 roku grupa żołnierzy przeglądała teren cmentarza w poszukiwaniu broni i amunicji ukrytych przez niemiecki Selbstschutz. Podczas próby wejścia do krypty dyrektora generalnego Einsiedela nastąpiła potężna eksplozja. W wybuchu ukrytej tam amunicji zginęło ponad 20 żołnierzy francuskich.
przed   

i po wybuchu.....

 

zdjęcia z zasobów Archiwum Państwowego w Gliwicach

"Oberschlesien im Bild" Gleiwitz 1933

   Ostatni pochówek na tym cmentarzu miał miejsce w 1949 roku......

Materiały źródłowe:

Franciszek Stefan Maurer - "Zeszyty Gliwickie" t. XVII/1987 i t. XIX/1988
Jacek Schmidt - "Cmentarze gliwickie - Cmentarz Hutniczy" "Rocznik Muzeum w Gliwicach" t.III: 1990
Marek Gabzdyl - "Gliwice wczoraj - Gleiwitz gestern" 1994

Autorzy: 

Tekst: Małgorzata Malanowicz, Witold Kulczycki

Zdjęcia: Małgorzata Malanowicz, Adam Kuenstler

Gliwice 2004 - aktualizacja 2007