Gliwickie Metamorfozy

Pamiątki gliwickich pogromów – cd. 1

Marek Klimurczyk
Zdjęcia: gliwiczanie, Janusz Kubit
www.gliwiczanie.pl gliwickie_metamorfozy@op.pl  

 

 

     
     Teraz przedstawiamy plon naszych wypraw z aparatami po Gliwicach. Na początek pamiątki ofiar epidemii.  
     

Ten pomnik w formie wieży pochodzi z XVIII wieku i upamiętnia ofiary cholery lub dżumy. Jest usytuowany w Żernikach przy pochodzącej z XIX stulecia kaplicy Św. Jana Nepomucena. Został postawiony na wspólnej mogile ofiar "morowego powietrza" i pozostał przez lata w formie nieomal niezmienionej. 

   To miejsce w Lesie Łabędzkim zwane jest "cmentarzem cholerycznym". Jest to określenie niezbyt ścisłe. Zmarłych na epidemię chowano w wykopanym z dala od siedzib ludzkich dole po prostu w wspólnej mogile. Po jakimś czasie na zasypanym grobie postawiono kapliczkę z tablicą i nazwiskiem właściciela terenu hrabiego Welczka. Właściwie powinno się to miejsce nazywać "wspólny grób ofiar cholery", a nie "cmentarz".

 

   Odwiedziliśmy jeszcze podobne miejsce w Sośnicy przy ul. Odrowążów tu również leżą ofiary cholery. 

   Następnie poszukaliśmy pozostałych ocalałych pomników upamiętniających poległych w I Wojnie Światowej.

Odnaleźliśmy tych pamiątek całkiem sporo.

Pomnik Poległych w Szobiszowicach przy ul. Bernardyńskiej. 

 

   Wykonany wg proj. Karla Schabika. Odsłonięty 18.07.1926. Zachowany w dość dobrym stanie nie skuwano niemieckojęzycznych napisów ale starano się je zacementować. Na szczęście nieudolnie. 

 

Pierwotny wygląd pomnika

Pomnik w Żernikach. 

 

   Pomimo, że odsłonięto go w dniu 01.08.1926 jest on z Pomników Poległych najstarszy, gdyż powstał w pracowni gliwickiego rzeźbiarza Paula Rose już w 1919 roku z przeznaczeniem do postawienia w Tarnowskich Górach. Przyłączenie tego miasta do Polski sprawiło jednak, że obelisk utknął w magazynie twórcy, aż zdecydowano go postawić w miejscu, w którym znajduje się do dziś. Po odnowieniu w ostatnich latach uzupełniono pomnik o tablicę upamiętniającą ofiary II Wojny Światowej i w tej chwili jest to pomnik poległych w obydwu wojnach. 

 

Pierwotny wygląd pomnika

Cmentarz Lipowy. 

 

   Tu odsłonięto w dniu 01.11.1927 pomnik na części cmentarza wydzielonej pod groby poległych. Projektantami pomnika byli radca Schabik i architekt Sattler, zaś wykonawcą rzeźby kobiety był Hannes Breitenbach.

 

Pomnik dawniej

 

Za murem tegoż cmentarza, na terenie tzw. Nowego Cmentarza Żydowskiego odsłonięto w dniu 29.06.1930 pomnik ku czci poległych w I Wojnie Światowej mieszkańców Gliwic i powiatu pochodzenia żydowskiego. 

Czechowice

 

   Pomnik w Czechowicach został zniszczony po 1945 roku, jednak ostatnio mieszkańcy dzielnicy odbudowali go w nieco zmienionej formie. Pierwotny został odsłonięty w tym samym miejscu 03.08.1930. 

Pomnik Poległych w Wójtowej Wsi. 

 

   Zaprojektowany przez Karla Schabika (koncepcja), a wykonany przez rzeźbiarza Hannesa Breitenbacha został odsłonięty 21.06.1931. 

 

Pomnik dawniej

Postanowiliśmy też zaliczyć do reportażu odwiedzony pomnik na mogile zbiorowej na Cmentarzu Lipowym.

   Pomnik projektu Paula Ondruscha z Głubczyc odsłonięty w 1922 roku znajduje się na grobie 54 z 76 dzieci które poniosło śmierć w wyniku tragedii w kinie Capitol w Gliwicach w marcu 1919 roku. Wybuchł tam w trakcie przedstawienia dla dzieci niewielki pożar, który wkrótce ugaszono, jednak panika jaka wybuchła na sali oraz niefortunne zamknięcie na klucz wyjścia z kina doprowadziły do tego, że tak wielka liczba ofiar powstała w wyniku... stratowania i uduszenia się nawzajem przed zamkniętymi drzwiami... Budynek kina znajdował się na skwerze Mickiewicza. Tam gdzie obecnie stoi jego pomnik.

   Następnie przedstawimy zdjęcia odwiedzonych przez nas miejsc związanych z ostatnią, drugą wojną światową i (tak zwanym) wyzwoleniem. Zanim jednak wojna zakończyła się na dobre wkroczeniem armii radzieckiej do miasta, Niemcy przystąpili do ewakuacji więźniów z obozu KL Auschwitz. Ewakuacja nastąpiła pieszo w dwu kierunkach i została nazwana "marszem śmierci". Mamy w mieście dwie pamiątki po ofiarach marszu.

Pierwszy pomnik postawiono na mogile zbiorowej na terenie Nowego Cmentarza Żydowskiego.

   Drugi znajduje się na Cmentarzu Centralnym i jeszcze niedawno wyglądał tak:

   W kwietniu 2007 roku nastąpiło odsłonięcie w tym miejscu pomnika wykonanego według projektu arch. Małgorzaty Malanowicz i teraz to miejsce wygląda tak:

   Korzystając z tego, że znamy dobrze autorkę projektu pomnika (robimy razem dosyć dziwne, choć poważne rzeczy) poprosiliśmy ją o kilka słów o monumencie. Posłuchajmy:

"... Wbrew rozpowszechnionej opinii nie są to zbiorowe mogiły więźniów gliwickich obozów pracy przymusowej. W tych ośmiu zbiorowych mogiłach spoczywa kilkuset (dokładna liczba trudna jest do określenia) więźniów zabitych przez konwojentów podczas pieszej ewakuacji obozu oświęcimskiego na odcinku trasy z Rybnika do Raciborza. Początkowo pochowani byli w różnych przypadkowych miejscach tam gdzie zginęli. Po wojnie zostali przeniesieni do Gliwic.

   Myślą przewodnią projektu jest motyw drogi, która była miejscem kaźni pochowanych tu osób. Osią założenia jest brukowana droga rozpoczynająca się tablicą informacyjną o genezie grobów, do niej, od alejek cmentarza prowadzą 4 kręte dróżki. Wzdłuż dróg, jak konwojenci, z rzadka rozmieszczone pionowe kolumny żywotników. Wszystkie ścieżki zbiegają się z różnych kierunków w jedno miejsce i urywają nagle jako symbol przerwanej drogi życia przed poszarpaną ceglaną ścianą z tablicą pamiątkową. Ściana ta pełni również funkcje "praktyczne"  

po pierwsze teren od kaplicy ku pomnikowi opada lekko w dół, co powoduje, że istniejąca dotychczas tablica „ginęła”, po drugie w tle, na osi założenia widoczny jest ruch samochodowy, co z pewnością zakłóca możliwość skupienia w tym miejscu pamięci. Tablica pamiątkowa oprócz napisu zawiera znak czerwonego trójkąta wyróżnik więźniów politycznych......"

 

Tyle projektant. Dziękujemy bardzo, lecimy dalej...

Odwiedziliśmy jeszcze następujące miejsca:

 

Groby zbiorowe:

Takie groby-pomniki znajdują się na wielu cmentarzach wszystkich dzielnic na terenie miasta. Ten na zdjęciu to grób zbiorowy w Ligocie Zabrskiej.

Za najbardziej poruszający w swej wymowie uznaliśmy ten w Wójtowej Wsi. Ręcznie napisana lista ofiar - dorosłych i dzieci, całych rodzin wraz z podanym obok nazwiska wiekiem ofiar chwyta za gardło. Wymowne jest słowo "ZMARLI" na skromnym nagrobku. Gdy przedstawiliśmy to zdjęcie na forum internetowym ktoś stwierdził z sarkazmem: no tak, jakaś zaraza była. Była. Czerwona i nadeszła od wschodu...

Te cztery bezimienne groby znaleźliśmy na cmentarzu w Sośnicy i jak dowiedzieliśmy się od rdzennego mieszkańca tej dzielnicy, skrywają szczątki lotników z zestrzelonego samolotu lub odwrotnie: ciała załogi rozstrzelanego z samolotu stanowiska obrony przeciwlotniczej. Oczywiście w 1945 roku.

 

Obejrzeliśmy dwa pomniki w Łabędach:

Ten znajduje się w parku ad Kanałem Gliwickim i również związany jest z omawianym okresem. 

   Natomiast ten zniszczony pomnik stoi naprzeciwko byłego domu kultury przy ul. Wolności. Dziwny pomnik. Ciężko było go sfotografować. Na kilka zdjęć w miarę udane wyszło tylko to jedno. Z powodu działalności złomiarzy (to plaga Gliwic zasługująca nawet nie na reportaż tylko serial) nie dowiedzieliśmy się bliżej, co miał przedstawiać. Mogliśmy się tylko domyślać. W przewodnikach figuruje jako pomnik Polsko-Radzieckiego Braterstwa Broni z 1955 roku. *

     
     
 

* pozwolę sobie na "wtręt" - to pomnik z okazji "X ROCZNICY POWROTU ZIEMI ŚLĄSKIEJ DO MACIERZY"

obecnie odnowiony i nieco odmieniony z przyczyny plagi złomiarzy (eh to projektowanie wandaloodporne) - mianowicie metaloplastyka i tablica zastąpione zostały elementami kamiennymi, zlikwidowane zostały maszty, słupki i łańcuchy, dojście wybrukowano i obsadzono pasami białych i czerwonych róż, a całość otoczono żywopłotem - miejmy nadzieję, że działkowi "miłośnicy zieleni", nie okażą się tak skuteczni jak złomiarze [mm]