„Gliwickie Metamorfozy" -
Stowarzyszenie na Rzecz Dziedzictwa
Kulturowego Gliwic |
|
PAMIĄTKI
GLIWICKICH POGROMÓW
POLEMIKA
|
|
|
|
|
www.gliwiczanie.pl
|
|
|
|
|
|
Jak to zazwyczaj
bywa chłopy się żrą, a baba musi sprzątać –
niniejszym informuję, że ja się tu na ciecia nie najmowałam, ale
zamieszczam wszystkie wersje
|
|
|
|
|
|
Wersja
przedstawiona w reportażu –
opisanie Marka Ojca Rumilka
(wg
wyjaśnień autora, na podstawie wykładu
ks. Piotra Góreckiego oraz książek p. Jacka Schmidta
bo sam tekst nie posiada przypisów ani
podanych źródeł ) |
|
|
|
|
|
Johannes von
Welczek, potomek związanego od setek lat z naszym miastem rodu był
ambasadorem Niemiec w Paryżu. W dniu 7. listopada 1938 roku wracając z
porannego spaceru napotkał przy budynku ambasady młodego człowieka, który
spytał go gdzie można spotkać się z ambasadorem. Nie chcąc wdawać się
w rozmowę z nieznajomym poza biurem Welczek nie przedstawił się, lecz
wskazał młodzieńcowi drogę do kancelarii przyjmującej interesantów.
Okazało się, że uratował w ten sposób życie. Młodzieniec był
siedemnastoletnim synem żydowskiego szewca, Sendela Grynszpana, który
znalazł się wśród brutalnie wypędzonych za sprawą Reinharda
Heydricha z terenu Rzeszy 17 tysięcy Żydów posiadających obywatelstwo
polskie w dniu 28. października 1938 roku. Sposób aresztowania i wywozu
pod polską granicę tak
wzburzył Grynszpana, że natychmiast, gdy znalazł się na terenie Polski
wysłał do syna przebywającego w tym czasie w Paryżu kartkę pocztową
pełną bólu i oburzenia. Syn, Herszel Grynszpan, po przeczytaniu kartki
natychmiast zakupił rewolwer i pobiegł do ambasady z jedną tylko myślą:
zastrzelenia niemieckiego ambasadora. Nie mając pojęcia jak Welczek wygląda
oddał dwa strzały zaraz po wejściu do kancelarii. Zastrzelonym na
miejscu człowiekiem okazał się radca von Rath. Zajście w ambasadzie
wykorzystano jako pretekst. Dwa dni po śmierci von Ratha, 9 listopada
1938 roku doszło do wystąpienia doktora Goebbelsa w Monachium, które dało
sygnał do rozpoczęcia programu antyżydowskiego, znanego w historii jako
Noc Kryształowa – Kristallnacht – z 9. na 10. listopada 1938
r.
|
|
|
|
|
|
Wersja ponoć oficjalna |
|
|
|
|
|
Heydrich stworzył osławiony w
III Rzeszy urząd SD –
Służby Bezpieczeństwa, który wywodził się z
innej dobrze znanej formacji, a mianowicie z SS –
przybocznej gwardii
Hitlera. Przed SD postawiono wiele niezmiernie ważnych zadań, począwszy
od zdławienia ruchu antyfaszystowskiego, kończąc na inwigilacji szeregów
NSDAP i SA, gdzie niejednokrotnie narastały nastroje opozycyjne.
Ostatecznym celem Heydricha stało się przejęcie kluczowych pozycji w
strukturach policji politycznej, co pozwoliło na umocnienie władzy
hitlerowców w oparciu o rozbudowany aparat terroru. Przed samym wybuchem
II wojny światowej SD przekształcono w RSHA-Główny Urząd Bezpieczeństwa
Rzeszy, któremu podlegała zarówno policja kryminalna Kripo, jak i
polityczna Gestapo. W czasie procesu w Norymberdze z 1946 r. urząd SD,
obok takich formacji, jak SS i Gestapo, został uznany za organizację
przestępczą. Heydrich wsławił się również jako ludobójca, gdy
organizował masową eksterminację Żydów oraz akcje prześladowania
ludności terenów okupowanych. Nie przyszło mu jednak odpowiedzieć za
swe zbrodnie przed trybunałem w Norymberdze, ponieważ zginął w wyniku
zamachu w Pradze. Owego feralnego 28 października 1938 r. we wszystkich
zakątkach Niemiec tysiące aresztowanych Żydów załadowano do wagonów
kolejowych i wywieziono w kierunku granicy wschodniej. W pobliżu stacji
Zbąszyn kazano im opuścić środki transportu, a następnie skierować
się w stronę niewidocznej granicy z Polską. Podwładni Heydricha próbowali
popędzać kopaniem upadające ze zmęczenia kobiety i starców, z których
pewna część już nigdy się nie podniosła. W taki oto sposób Heydrich
na rozkaz Hitlera, w 3188 lat po wyjściu Izraelitów pod wodzą Mojżesza
z Egiptu, przyczynił się do pierwszego w historii XX wieku exodusu Żydów.
Wśród tej fali przymusowych uchodźców znalazł się nikomu nieznany
szewc nazwiskiem Sendel Grynszpan. Po przybyciu do Polski napisał on
kartkę pocztową do syna przebywającego w Paryżu, Herszela Grynszpana
(z niem.: Grünspan). Wyrażając swoje głębokie oburzenie, ojciec opisał
mu przebieg wydarzeń. Ów 17-latek postanowił na własną rękę pomścić
krzywdy wyrządzone jego rodzinie. Wczesnym rankiem 7 listopada1938 r.
zakupił rewolwer i poszedł pod ambasadę niemiecką w celu zabicia
ambasadora hr. Hannesa von Welczka. Przypadek chciał, że spotkał go przy
i Bzie [?], gdy ten wracał z porannego spaceru. Chłopak, nie
wiedząc jak wygląda poszukiwany urzędnik, zapytał go nieświadomie,
gdzie może znaleźć hr. von Welczka. Ten zaś skierował nieznajomego do
kancelarii przyjmującej interesantów. Młody Żyd udał się a gdy w
drzwiach stanął radca von Rath, Grynszpan - będąc przekonanym, e to
von Welczek - dwukrotnie wystrzelił do niego. W wyniku odniesionych ran
von Rath zmarł. Grynszpan przesłuchiwany przez francuską policję zeznał,
że do zbrodni popchnęła go wiadomość o brutalnej deportacji Żydów:
Od tego momentu postanowiłem zaprotestować przeciwko temu i zabić
pracownika ambasady niemieckiej. Chciałem pomścić Żydów i zwrócić
uwagę świata na wydarzenia w Niemczech. W rzeczywistości czyn okazał
się brzemienny w skutkach, ponieważ hitlerowcy wykorzystali go jako
pretekst do rozpoczęcia nowych prześladowań Żydów w Niemczech. Dwa
dni po strzałach w ambasadzie, 9 listopada 1938 r. Hitler i jego współtowarzysze
jak co roku obchodzili w Monachium i [?] nieudanego
puczu z 1923 r. W czasie uroczystości głos zabrał dr Goebbels: (...)von
Rath został zamordowany. To morderstwo nie jest czynem samego tylko Żyda
Grynszpana, lecz akcją której życzyło sobie całe żydostwo. Trzeba,
aby teraz coś się wydarzyło. Słowa te stanowiły sygnał do rozpoczęcia
pogromu Żydów, który przejdzie do historii pod nazwą Nocy Kryształowej
Kristallnacht
|
|
|
|
|
|
Wersja Irka
"Szwagra" Czaji
(tzn nie jego, w tekście
można doczytać się źródeł, na których bazował
cytowany artykuł)
|
|
|
|
|
|
Siódmego listopada 1938 roku,
siedemnastoletni chłopiec, Herszel Grynszpan, polski Żyd nielegalnie
przebywający w Paryżu, wszedł do budynku ambasady Rzeszy Niemieckiej i
oddał pięć strzałów z rewolweru do 29-letniego dyplomaty Ernsta vom
Rath. Dwa dni później, Rath zmarł w wyniku odniesionych ran. Hitlerowska
propaganda nazwała zabójstwo "atakiem terrorystycznym Żydów w celu
wywołania rewolucji światowej". Dziewiątego listopada 1938 roku, na
ulice niemieckich miast wyszły faszystowskie bojówki, demolując żydowskie
sklepy i domy, paląc świątynie i aresztując niewinnych ludzi. Ofiarą
zainscenizowanego przez hitlerowców pogromu padło 91 osób, 26 tysięcy
zostało aresztowanych. 177 synagog stanęło w ogniu. Wydarzenie to weszło
do historii jako "Kryształowa Noc" –
co było przypomnieniem
dziesiątków tysięcy rozbitych szyb wystawowych żydowskich sklepów, których
odłamki zalegały ulice. Aby usunąć szkody, belgijskie fabryki szkła
musiały pracować pełną parą przez sześć miesięcy. "Noc Kryształowa"
uznawana jest jako początek Holocaustu, czyli planowego wyniszczenia Żydów
przez nazistów i kamień milowy na drodze do Drugiej Wojny Światowej.
Dotychczas uważano, że Herszel Grynszpan chciał zamordować
ambasadora Niemiec w Paryżu, hrabiego Welczek, zastrzelił zaś pierwszą
napotkaną osobę. Zrobił to zaś dlatego, że hitlerowskie Niemcy
postanowiły pozbyć się kilkunastu tysięcy Żydów przybyłych z Polski –
wśród nich jego rodziców. Jednak niemiecki historyk Hans-Jürgen Döscher
twierdzi, że młody człowiek dokładnie wiedział do kogo strzela i
dlaczego –
do swego byłego kochanka, który nie wywiązał się ze złożonych
obietnic. Profesor Döscher, który wykłada historię współczesną na
uniwersytecie w Osnabrück (północne Niemcy) szczegółowo odtworzył
wydarzenia, które doprowadziły do Kryształowej Nocy, a są one doprawdy
zaskakujące. Posłużył się przy tym drobiazgowo zebranymi, nigdzie dotąd
nie publikowanymi dokumentami, włączając w to zeznania świadków i pamiętniki
znanego pisarza francuskiego André Gide‘a. Wyniki jego badań
przedstawia gazeta "Guardian".
Dowiadujemy się więc, że niemiecki dyplomata Ernst vom Rath
był znany w paryskim środowisku homoseksualnym, gdzie nosił przydomek
"ambasadorowa" lub też "Notre Dame de Paris". Był on
bywalcem popularnego wówczas gejowskiego baru "Le Boeuf sur le Toit"
i tam właśnie poderwał Grynszpana, "chłopca o aksamitnym
spojrzeniu". Była to bardzo nierówna para. Żydowski nastolatek,
uciekinier, bez legalnych papierów i arystokratyczny, zmanierowany
dyplomata na usługach nazistowskiego reżymu. Von Rath obiecał
Grynszpanowi załatwienie paszportu, ale słowa nie dotrzymał. Zrozpaczony
chłopak wpadł do budynku niemieckiej ambasady przy rue de Lille 78 i zażądał
widzenia z wiarołomnym kochankiem. Kiedy ten się zjawił, wyciągnął
rewolwer i oddał pięć strzałów.
Herszel Grynszpan został natychmiast aresztowany i trafił do
więzienia. W roku 1940 przekazany został władzom hitlerowskich Niemiec,
które planowały nawet urządzenie pokazowego procesu, by tezą o "żydowskim
światowym spisku" uzasadnić wywołanie wojny. Wspólny raport
niemieckich ministerstw spraw zagranicznych, sprawiedliwości i propagandy głosił
jeszcze w roku 1942, że "celem procesu ma być wyjaśnienie narodowi
niemieckiemu i całemu światu, że wina za wybuch wojny spada na Żydów".
Profesor Döscher pisze, że kiedy Grynszpan dowiedział się o tych
planach, wyznał całą prawdę. Prokuratura zbadała sprawę, doszła do
wniosku że proces może zakończyć się kompromitacją. Herszel Grynszpan
trafił do obozu koncentracyjnego w Sachsenhausen, gdzie słuch po nim zaginął.
Wśród cytowanych przez profesora Döschera dokumentów,
znajdują się wspomniane fragmenty pamiętników pisarza francuskiego André
Gide‘a, który, jak powszechnie wiadomo, był gejem. Gide (także
pochodzenia żydowskiego) nie może w nich ukryć zdumienia, że nikt
jeszcze nie zwrócił uwagi na kulisy tak znanego wydarzenia historycznego
jak Noc Kryształowa. "Ten mały Żyd-morderca i jego kochanek, tak
intymny związek. Jak to się stało, że nikt jeszcze nie wywlókł tego na
światło dzienne?"
|
|
|
|
|
|
POWRÓT |
|
|
|
|
|
Zebrała
zusammen do kupy: meg
i
bardzo proszę na drugi raz, dejcie se chopy po szlagu na stronie a mnie
zostawcie w spokoju
Jeśli
ktoś chce rzetelnego zamieszczania materiału to powinien go sam rzetelnie
przygotować –
ja się nie będę domyślać
co jest gryzącą ironią a co wyjaśnieniem |
|
|
|
|
|
|