Gliwickie Metamorfozy

Wymysłów i Piekary Śląskie

Ewa Hordyniak

IV.2012
www.gliwiczanie.pl gliwickie_metamorfozy@op.pl  

 

 

       
     W piękną kwietniową niedzielę wybraliśmy się w 4 samochody na wycieczkę zorganizowaną przez Iwonę. Wyprawa miała obejmować zwiedzanie bunkrów obronnych z 1938 roku w miejscowości Wymysłów pod Piekarami Śląskimi oraz znanego zakładu produkującego pomniki religijne.  
       
     Dojechaliśmy z małymi przygodami pod pierwszy z bunkrów w Wymysłowie gdzie okazało się że czeka na nas nie tylko przedstawiciel Stowarzyszenia "Pro Fortalicium" Kamil Ferdyn, ale również telewizja Bobrowniki! Wygląda na to że nasza wizyta to jakieś wydarzenie medialne! Trochę nas to speszyło, ale w końcu możemy zostać celebrytami, czemu nie!  
       

 

Kamil Ferdyn poprowadził nas do pierwszego obiektu, schronu bojowego będącego fragmentem kompleksu umocnień. Tama zalewowa Nr 3 "Kozłowa Góra" wraz z kompleksem umocnień miała być ostatnim punktem oporu na północnym krańcu Obszaru Warownego "Śląsk". Dla obrony, powstała tu w latach 1937/38 grupa bojowa "Wymysłów". Pierwotnie składała się z ciężkiego schronu bojowego uzupełnionego obiektem pozorno - bojowym. Jednakże w 1939 roku zdecydowano się wzmocnić obronę kolejnym obiektem o charakterze ciężkim. Powstał więc przy drodze przechodzącej groblą do Kozłowej Góry, klasyczny blokhauz maskowany cegłami, imitujący budynek. Sam jaz został zaopatrzony w betonowe murki z otworami strzelniczymi. W 1939 roku rozpoczęło się wypełnianie wodą zbiornika "Kozłowa Góra", jednakże ze względu na panującą wówczas suszę, przed wybuchem wojny, nie udało się wypełnić żadnego z trzech zbiorników. Prace na zalewie kontynuowane były przez Niemców w 1940 roku, w efekcie do dziś jest jedynym zalanym obiektem i stanowi obecnie ujęcie wody pitnej.

 

Schron do obrony okrężnej broniący dojazdu do tamy zalewowej wyposażony w 2 ckm, w tym jeden za pionowym pancerzem, rkm, zrzutnie granatów i wyrzutnie ładunków oświetlających. Wejście zamykane było kratą przeciw szturmową, maskowany jako budynek. Obiekt jest w dobrym stanie, zachował pancerze strzelnic i rury wyrzutni ładunków oświetlających. Obiekt wysprzątany i wstępnie zabezpieczony przez Stowarzyszenie "Pro Fortalicium".

 
   
   
   
     

Następnie grzecznie gęsiego jak za Panią Matką powędrowaliśmy w las...

 

 

gdzie wśród drzew pokazała się nagle ponura budowla

   
   
 
 

Jest to ciężki schron bojowy wyposażony w kopułę pancerną ckm (ZO 1938 148 N1079) i garaż dla armaty p.panc. W grudniu 1939 roku porucznik Rudolf Witzig z grupą podkomendnych testował ładunki kumulacyjne na pancernej kopule schronu. Zebrane w ten sposób doświadczenie pomogło mu między innymi w słynnym desancie na belgijski fort Eben Emael. Po wojnie, wiosną 1945 roku, schron służył do detonowania znalezionej w okolicy amunicji w efekcie całkowitemu zniszczeniu uległa izba bojowa ckm i pomieszczenie załogi. Obiekt jest w złym stanie, brak pancerzy, drzwi pancernych i zamknięcia garażu na armatę.

 
     
   
   
 

I znów powędrowaliśmy w las do kolejnego obiektu.

 
 

Dla odmiany pokazano nam obiekt pozorno-bojowy.

     
   
     
 

Obiekt znajduje się na zapolu grupy bojowej i miał zadanie zabezpieczać tyły przed ewentualnym okrążeniem. Schron zachował się w dobrym stanie. Posiada dwudzielne drzwi pancerne. Pozostało tylko jedno skrzydło zamknięcia strzelnicy rkm. Układ ziemny zatarty przez dziką piaskownię.

 
     
   
     
   
     
 

Naszego przewodnika słuchało się z wielką przyjemnością - ma ogromną wiedzę a przede wszystkim w tym co mówi i jak mówi widać ogromną pasję. Lubię takich ludzi, którym nie wystarcza zjadanie chleba....

 
     
 

Następnie przejechaliśmy kawałek samochodami aby znaleźć się przy najbardziej reprezentacyjnym obiekcie - schronie bojowym przy kolonii Wesoła koło Dobieszowic. Ciężki schron bojowy jednokondygnacyjny wyposażony w kopułę pancerną ckm (ZO 1938 145 N1076). Wejście zamyka krata forteczna. Uzbrojenie stanowiły 3 ckm-y: jeden w kopule pancernej, dwa w strzelnicach ściennych i 1-2 rkm-y. Obiekt posiada wyjście ewakuacyjne pełniące rolę strzelnicy pomocniczej rkm. Schron jest w bardzo dobrym stanie: zachowana kopuła pancerna, pancerze strzelnic, drzwi pancerne, potykacze w płycie detonacyjnej. Został wyremontowany przez Stowarzyszenie "Pro Fortalicium" i jest udostępniony do zwiedzania od maja do października w pierwszą i trzecią sobotę miesiąca od 13-17.

 
     
   
   
   
   
   
   
   
   
   
   
     
 

Skorzystaliśmy z okazji i zrobiliśmy sobie pod tym obiektem tradycyjne zdjęcie zbiorowe.

 
     
   
     
 

Pożegnaliśmy się z przewodnikiem, z przedstawicielami telewizji internetowej Bobrowniki i ruszyliśmy dalej.