„GLIWICKIE
METAMORFOZY” |
Ludwisarnia
Felczyńskich Taciszów
|
Ewa
Hordyniak
II 2015 |
|
www.gliwiczanie.pl |
|
gliwickie_metamorfozy@op.pl |
|
|
|
|
|
Tym razem niezawodna Iwonka zabrała nas w krainę rzemiosła
najwyższej światowej klasy. Niedaleko Gliwic, w Taciszowie, mieści się
niepozorny warsztat o długiej i chlubnej tradycji - "Ludwisarnia
Felczyńskich". Nie miałam wielkiego pojęcia jak powstają dzwony, więc
uznałam, że takiej okazji nie mogę przepuścić, wzięłam urlop i
pojechaliśmy. Wprawdzie od razu zapowiedziano nam, że nie ma mowy aby
przyjechać w dzień odlewania - ze względów bezpieczeństwa- zresztą
wcale się nie dziwię - dla dobrego zdjęcia moglibyśmy powłazić w
zupełnie niewłaściwe miejsca....
Na szczęście okazało się że w pozostałe dni w ludwisarni
też jest mnóstwo fascynującej pracy, więc absolutnie nie żałowaliśmy.
|
|
|
|
|
|
Trochę historii i opisów z folderu ludwisarni:
|
|
|
Dzwony
Felczyńskich zaczęły pojawiać się na świecie od 1808 roku, kiedy
odlewnik Michał Felczyński założył w Kałuszu niedaleko Lwowa wielką
ludwisarnię. Jego syn, również Michał, kontynuował pracę ojca,
doskonaląc swe umiejętności zawodowe, aby i jego syn Franciszek, mógł
przejąć warsztat i nie sprawił zawodu klientom, którzy zaufali znanej
już szeroko firmie. Synowie Franciszka - Ludwik, Michał, Kajetan i Jan
- także zostali ludwisarzami. Syn Jana, Tadeusz jako najzdolniejszy
odlewnik podjął się zadania założenia i uruchomienia pierwszej na
Śląsku ludwisarni Felczyńskich. Pod tym właśnie historycznym szyldem
syn jego, Zbigniew, wnuk Jana w Taciszowie kontynuuje prace ojca.
Odlewnia Dzwonów Braci Felczyńskich stała się najsłynniejszą polską
ludwisarnią. Wnuk Jana Felczyńskiego, Zbigniew, pozostał wierny
tradycjom rodzinnym i w Taciszowie na Śląsku odlewa dzwony, które są
znane i podziwiane równie szeroko, jak dzieła jego przodków.
|
|
|
Ludwisarnia Felczyńskich
gwarantuje najwyższą jakość dźwięku dzwonów, czysty ton i
długowieczność. Dzwony z ludwisarni w Taciszowie są wykonane z dużą
dbałością o opracowanie plastyczne. Zdobione są zgodnie z życzeniem
Klientów, ornamenty dopasowywane są stylem do wystroju Kościoła,
a wizerunek świętego, któremu jest ofiarowany dzwon może być powtórzony
np. z przedstawienia ołtarzowego. Wizerunki zamieszczone na dzwonach,
są jednorazowo rzeźbione dla potrzeb wykonywanej właśnie formy i nigdy
nie będą już powtórzone na innym dzwonie. Nie wpływa to na koszt
wykonania odlewu. Dzwony z Taciszowa można nazwać dziełami
rzemiosła artystycznego. Sześć pokoleń ludwisarskiej rodziny
Felczyńskich przekazało wszystkie tajemnice, które sprawiają, że
odlewane tam dzwony są doskonałe i pracują bez zarzutu.
Tajemnica dźwięku dzwonów spoczywa w kształcie ich "żebra". Ten piękny
instrument muzyczny kryje w sobie aż 50 różnych tonów, przy czym
charakterystyczne tony poboczne dźwięczą od prymy w interwałach oktawy
dolnej, oktawy górnej, tercji i kwinty. Wyzwaniem dla ludwisarza jest
to, aby w zestawie dzwonów słychać było tę samą harmonię, którą daje
nam dźwięk dzwonu pojedynczego. Ton podstawowy określa mistrz-ludwisarz
już w formie dzwonu.
Dokładnie wykreślone wg. kanonów sztuki "żebro" przenosi się na
metalowy szablon. Z jego pomocą będzie ulepiona z gliny forma
odlewnicza. Podczas odlewu dzwonu, płynny spiż rozgrzany do 1200 st. C
wpływa do formy i tak rodzi się dzwon. Ludwisarnia Felczyńskich w
Taciszowie odlewa dzwony według tradycyjnej, sprawdzonej przez wieki
receptury. Dlatego może gwarantować wieloletnią trwałość i czysty
ton wyrobów.
|
|
|
|
|
|
Już po wjeździe na podwórko rzucają się w oczy dzwony - wszędzie
dzwony... Te na zdjęciu powyżej to stare stalowe dzwony z
kościoła św. Bartłomieja, wymienione na spiżowe.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Akurat przed warsztatem pracownik obdłubywał z gliny świeżo odlany
dzwon - tzw. setkę - czyli dzwon o wadze ok. 100 kg. Obok walał się
znacznie większy wyrób...
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Setkę można przetransportować ręcznie za pomocą "turlania", większe dzwony transportowane są na wózkach.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
I
zaraz na wstępie mogliśmy popatrzeć jak odlany dzwon wyłania się ze
swojej glinianej formy. Panowie operowali siekierami z precyzją
chirurgów, ani razu nie "drasnąwszy" spiżu.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
No
i tu dla nas - totalnych laików - powstało pytanie - jak ten dzwon
znalazł się tam w środku? Cierpliwi pracownicy ludwisarni trochę
chichocząc nad naszą ignorancją, starali się nam jak najlepiej wyjaśnić
technikę odlewania dzwonów od samego początku.
|
|
|
|
|
|
Każda
forma dzwonu jest indywidualnie przygotowywana pod zamówienie. Należy
pamiętać, że wszystkie widoczne elementy dzwonu, w tym wizerunki i
napisy stanowią jednolity odlew tworzony metodą tzw. traconego wosku.
Niezwykle istotna jest więc praca przy formie każdego dzwonu, gdyż to
właśnie ona odpowiada za finalny kształt i jakość odlewu. Formy
przygotowuje się ze specjalnej gliny, która podlega naturalnemu
procesowi wysuszenia, by zachowała idealny kształt i jak najdokładniej
odwzorowywała detale dzwonu. Proces tworzenia formy dzwonu trwa około 2
miesięcy, a przy większych dzwonach nawet dłużej.
|
|
|
|
|
|
Pierwszą
tworzoną wartwą formy jest rdzeń. Miejsce w środku dzwonu, w którym
będzie bić serce. Rdzeń chroni formę od środka. Jest wykonywany z
odpowiedniej gliny.
|
|
|
|
|
|
Drugą warstwą formy jest dzwon fałszywy. Jest to część formy, która dokładnie odzwierciedla kształt prawdziwego dzwonu.
Na tę część nałożone zostaną ornamenty, napisy i wizerunki z wosku pszczelego.
Na dokładnie osuszoną i pokrytą warstwą smalcu formę, odzwierciedlającą
docelową krzywiznę dzwonu, nakłada się woskowe napisy i ornamenty.
Proces ten nazywa się "ubieraniem" formy. Każda forma jest ubierana
indywidualnie według preferencji zamawiającego, dlatego każdy dzwon
jest niepowtarzalny!
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Ostatnią częścią jest
płaszcz, który stanowi zewnętrzną zabezpieczającą warstwę formy. Do
niego zostaje dobrana forma korony i całość zostaje przygotowana do
odlewu.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Przed samym odlewem, formę
zakopuje się przed piecem odlewniczym w ziemi i dokładnie ubija
przestrzeń wokół niego tak, by ciśnienie, które powstaje na skutek
wlewania ciekłego metalu nie rozsadziło jej. Wypuszczony z pieca
materiał, najwyższej jakości stop miedzi i cyny, płynie wydrążoną w
ziemi rynną i wlewa się do wnętrza formy. Materiał w momencie wypustu
ma temperaturę około 1250 stopni. Moment odlewu nazywamy "narodzinami
dzwonów".
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Powyżej widać piec (ten ma
tzw. wannę na 3 tony stopu), pozostałość metalu zastygłą w rynnie
spustowej - pociętą i czekającą na ponowne wykorzystanie, oraz wnętrze
pieca.
|
|
|
|
|
|
Tak to z grubsza wygląda,
ale proste nie jest. Np. obserwowaliśmy proces wydłubywania z formy
tzw. fałszywgo dzwonu, dzięki czemu pozostała forma gotowa na przyjęcie
roztopionego metalu. Pętaliśmy się biednym, zapracowanym ludziom pod
nogami robiąc zdjęcia po kątach, bo wszędzie stały dzwony lub formy na
różnych etapach produkcji.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Słuchając opowieści pracowników doszliśmy do wniosku, że dzwony z tej
ludwisarni są ekologiczne i prozdrowotne - do produkcji używa się wosku
pszczelego, smalcu, prawdziwego masła, gliny, trocin i nawozu
końskiego.... Żadnej chemii.....
Następnie jeden z panów z trudem oderwał się od roboty i
zaprowadził nas do magazynu, w którym stoją gotowe dzwony. Weszliśmy i
zamurowało nas - dzwony wykończone, tzn przetoczone, pomalowane i
polerowane są bajeczne!!!!!
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Ludwisarnia posiada zastrzeżony przez Urząd Patentowy RP słowno-graficzny znak towarowy.
Jest on szeroko rozpoznawany ponieważ umieszczony jest na każdym dzwonie,
który powstaje w tej pracowni. Jest on rękojmią dla klientów, że bez żadnych dodatkowych dokumentów gwarancja
zostanie uwzględniona.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Powyżej widać serce dzwonu - jest wykonywane ze stali i firma zamawia je na zewnątrz.
Oprowadzający nas pracownik usiłował wymyślić, do jakiego kraju NIE
robili dzwonów - i nie bardzo mu się to udało - okazuje się że dzwony
Felczyńskich znane są na CAŁYM świecie - nawet robili dzwon na stację
arktyczną - była to "setka" ozdobiona wizerunkiem misia polarnego i
gwiazdkami.
Obecnie produkują około 100 dzwonów rocznie w wielkościach od 100 kg do 2,5 tony. A pracowników jest czterech......
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Wypada wreszcie przestać
biednym ludziom zawracać głowę, bo już zaczynali się o nas potykać...
Żegnamy się z właścicielem, pracownikami i opuszczamy to fantastyczne
miejsce!
Ale jak już jesteśmy w Taciszowie to wskakujemy na chwilkę na wał
odgradzający zbiornik dużego Dzierżna - jeszcze częściowo skutego lodem
i dopiero potem odjeżdżamy do domów wypchani wrażeniami po uszy....
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Materiały
źródłowe: folder "Ludwisarnia Felczyńskich Taciszów"
|
|