„GLIWICKIE METAMORFOZY”

VII Wielka Eskapada Metamorfoz

Jarosław Cerkiew p.w. Przemienienia Pańskiego

Małgorzata Malanowicz
Zdjęcia: uczestnicy wyprawy

V.2019
www.gliwiczanie.pl gliwickie_metamorfozy@op.pl

 

 

       
 

   Cerkiew pod wezwaniem Przemienienia Pańskiego została zbudowana na fundamentach dawnego zamku Ostrogskich. Jest to świątynia grekokatolicka, jej budowę rozpoczęto w 1717 roku, jednak postępowała ona bardzo powoli, przede wszystkim ze względu na brak dostatecznych funduszy. Budowa świątyni została ukończona dzięki hojności bogatego kupca, Eliasza Wapińskiego. (Fundatorzy: Eliasz i Pelagia Wapińscy zostali pochowani w kryptach świątyni) Cerkiew konsekrowano w połowie XVIII wieku, a dokładniej w 1747 roku, pomimo iż znajdowała się jeszcze w stanie surowym. W latach 19111912 świątynia została przebudowana z jednonawowej na trzynawową z wieżami i kopułą. Po zakończeniu drugiej wojny światowej, na skutek wysiedleń ludności grekokatolickiej, cerkiew została pozbawiona gospodarza. W latach powojennych obiekt użytkowany był przez parafię łacińską: odprawiane w nim były nabożeństwa dla dzieci i młodzieży. W 1987 roku grekokatolicy odzyskali swoją świątynię, która w następnych latach (1987-1993) została wyremontowana i przywrócona do celów sakralnych.

 
       
   
       
   
       
   
       
   
       
   
       
   
       
   
       
   
       
   
       
   
       
   
       
   
       
     W jarosławskiej cerkwi znajduje się także cenna ikona Matki Boskiej w typie Hodegetrii: Brama Miłosierdzia. Ikona została koronowana koronami papieskimi w roku 1996, z okazji czterechstelecia Unii Brzeskiej. Wielkim wyróżnieniem dla miasta była prośba papieża Franciszka, by łaskami słynąca ikona była obecna na Placu św. Piotra w Rzymie podczas inauguracji Roku Miłosierdzia w Kościele Katolickim, która odbyła się 8 grudnia 2015 roku.  
       
   
       
   
       
       
     A ze zwiedzaniem to było tak:

   Kiedy umawialiśmy się telefonicznie, ksiądz uprzedził, że z uwagi na Wielką Sobotę (w obrządkach wschodnich święta Wielkiej Nocy są tydzień później) powie nam tylko parę słów przed kościołem i będziemy mogli na chwilę wejść do kościoła, raczej bez robienia zdjęć.
 
       
   
       
   
       
      Nie wiem czym nasza grupa go ujęła, ale w efekcie spędziliśmy w cerkwi ponad godzinę i to my, choć z wielkim żalem musieliśmy skracać tę bytność. Ksiądz Krzysztof arcyciekawie opowiadał nam o historii kościoła, o liturgii, zwłaszcza wielkanocnej, a weszliśmy chyba wszędzie nie ukrywając się z robieniem zdjęć. Wspaniały czas.  
       
   
       
   
       
   
       
   
       
   
       
   
       
   
       
   
       
   
       
   
       
   
       
   
       
   
       
   
       
       

 

 

Materiały źródłowe:

www.turystyka.jaroslaw.pl