Ze względu na natarczywe komary i późną porę część z nas
wróciła do domu.
Ci co zostali mogli o koło godziny 23.00 podziwiać obiekty
mgławicowe i gwiazdowe:
Teraz padnie kilka fachowych nazw .
- M13 -
gromada kulista - fajnie się rozsypywała na poszczególne gwiazdy
- M11 -
gromada otwarta (Dzika Kaczka) - kaczki się nie dopatrzyliśmy?
- M27 i M57 -
mgławice planetarne ?
- Veile -
pozostałości po supernowej w Łabędziu ?
- Albireo -
gwiazda podwójna złożona z kolorowych składników przy okazji
opowiedziano nam o kolorach
i
temperaturach gwiazd
- Epsilony w Luntni
- ciasne układy podwójne
rozdzielone przez teleskop z
obserwatorium
- Blinking -
mgławica planetarna z jasną gwiazdą
widzieliśmy znikania
gwiazdy
- M82 -
galaktyka, niestety słabo widoczna
- M31 -
Galaktyka w Andromedzie
- Gromady otwarte ha i hi
- śmieszne nazwy ale
ładnie na niebie wyglądały
Warto było tam pojechać i zobaczyć niebo tak trochę
inaczej.
|