„GLIWICKIE METAMORFOZY” |
Dwór w Szobiszowicach
|
Małgorzata
Malanowicz
Gliwice 2020
|
|
www.gliwiczanie.pl |
|
gliwickie_metamorfozy@op.pl |
|
|
|
|
|
|
Podczas XVII GDDK mieliśmy możliwość ponownego wejścia do
wnętrza tego tak mało znanego obiektu. Jednak dosłownie 15
minut przed rozpoczęciem zwiedzania otrzymaliśmy
wiadomość, że właściciele nie zgadzają się na
robienie zdjęć wewnątrz budynku.
Wielka szkoda, ale cóż... Zaryzykuję wstawieniem jednego zrobionego
parę dni wcześniej, aby pokazać klimat miejsca,
mam nadzieję, że darują. |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Tzw. „zamek” przy ulicy
Dworskiej znajduje się w Sobiszowicach, które
dziś są dzielnicą Gliwic, a kiedyś były odrębną
wsią.
Usytuowany jest na pochyłości
terenu opadającego w kierunku
południowo-zachodnim tzn. w kierunku doliny
rzeki Kłodnicy. Pierwotnie stanowił część
zabudowy istniejącego tu przez stulecia
folwarku, którego obiekty otaczały położony na
południowy zachód od zamku dziedziniec.
Zabudowania te wyburzono na przełomie XX i XXI
wieku. W wieku XIX koło folwarku istniały dwa
stawy: większy, który zajmował teren między
obecnymi ulicami Dworską, Uszczyka i Nad Torami
oraz mniejszy, na północny wschód od zamku
(istniał jeszcze w latach 90-tych XX wieku).
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Właściciele:
Sobiszowice leżały w
księstwie opolskim, w kasztelanii toszeckiej, a
po jego podziale, w 1281 lub 1282 roku znalazły
się w księstwie kozielsko-bytomskim. Sobiszowice
przez kilkaset lat były podzielone pomiędzy
dwóch współwłaścicieli, z których jednym było
miasto Gliwice, druga część pozostawała
własnością rycerską i w niej usytuowany był
zamek.
Pierwszym znanym właścicielem
Sobiszowic był Piotr (Peter) ze Sławikowa,
wymieniony w dokumencie wystawionym w dniu 15
czerwca 1276 roku. Przekazał on wówczas
niejakiemu Hermanowi swoją wieś Sobiszowice
celem dokonania lokacji na prawie niemieckim.
Prawdopodobnie od tego czasu datuje się podział
Sobiszowic na „stare” (późniejszy „Petersdorf
von Welczek”) i „nowe” (późniejszy „Petersdorf
Städtisch”).
1403 – Jan z Konar i jego
córka Katarzyna Wynoszkin z Trynku sprzedali
połowę wsi Petersdorf, folwark, młyn, stawy i
patronat nad kościołem za 150 grzywien Paszkowi
z Goczesdorf na wieczne i dziedziczne posiadanie
Rodzina
Nepaski – 28 V 1480 Jan Nepaski wraz z
żoną Dorotą.
3 IX 1483 Mikołaj Nepaski z żoną Machną.
Rodzina
Trach
– 1563 Jan Trach właściciel m.in. Starych Gliwic
–
1603 potomek Jan młodszy
– Wilhelm Trach z Brzezia z żoną Jadwigą
|
|
|
|
|
|
|
Po śmierci Wilhelma Tracha w 1649 roku tę część
Sobiszowic i pół Ligoty nabył Jan (Hanno) von
Welczek z Wielkiego Dębieńska.
Przypuszczalnie zamieszkał on w zamku w
Sobiszowicach, bo wówczas nie miał jeszcze
siedziby w Łabędach. Dowodem tego stanu rzeczy
mogą być służący, jakich wówczas zatrudniał: woźnica
Georg (Jerzy) i pisarz Mateusz.
Pierwotną siedzibą rodu były Raszyce k.
Raciborza (niem. Raschütz). Właścicielem osady
po najeździe tatarskim został rycerz Egidio
Rassycz. Jeden z jego potomków przyjął około
1350 r. nazwisko Welczek, używane odtąd przez
właścicieli Dębieńska.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Najstarszy z jego synów – Franciszek Jan Ignacy
von Welczek (ur. 1628 r.) obrał drogę kapłańską
i był archidiakonem opolskim. To on m.in. brał
udział w poselstwie do króla Jana III
Sobieskiego w celu zawiązania – tak zbawiennego
w 1683 roku – sojuszu Cesarstwa z Koroną Polską.
Drugi z braci – Jerzy Bernard, został po ojcu
kanclerzem księstwa opolsko-raciborskiego. W
1670 r.
hrabia kupił Łabędy od hrabiego Colonny von
Fels, rządzącego w Toszku i Strzelcach Wielkich
Odtąd stary zamek w Łabędach stał się główną
siedzibą rodu, chociaż rodzina nadal tytułowała
się panami na Dębieńsku i Szobiszowicach. Zmarł
bezpotomnie, a łabędzko-szobiszowickie
posiadłości przejął po bracie trzeci w
kolejności – baron Krzysztof von Welczek z
Dębieńska (rotmistrz cesarskiej armii oraz od
1693 r. sędzia księstwa pszczyńskiego). Razem ze
swoją siostrą – Anną Zuzanną von Rauthen –
patronował budowie kaplicy św. Józefa w dawnym
kościele reformatów w Gliwicach i tam został
pochowany. Anna Zuzanna również.
Baron Krzysztof Welczek pozostawił po sobie
dwóch synów: Franciszka i Jana. Starszy brat –
Franciszek Rudolf został mianowany tajnym radcą
cesarskim i wniósł do rodziny tytuł hrabiowski,
nadany w 1706 r. Zginął tragicznie w czasie
polowania w 1717 roku. Jego żona Elżbieta
sprzedała w 1722 r. majątek Dębieńsko Johannowi
Rudolfowi von Eichendorff. Drugi z synów barona
– Jan Bernard zarządzał Łabędami. Jako starosta
ustanowionego przez władze pruskie w 1742 r.
powiatu gliwickiego zmarł w wieku 84 lat. Jego
doczesne szczątki złożono w klasztorze
franciszkanów w 1745 roku. Rządy w Łabędach
objął jego syn – Karol Antoni (XIV), po nim zaś hrabia Jan Nepomucen von Welczek (XV).
Na krótko przed śmiercią 2 stycznia 1811 roku
sporządził testament, w którym zobowiązał
swojego syna do wzniesienia w Czechowicach
kaplicy.
Hrabia Józef Bernard Walerian (XVI)
przystąpił do wypełnienia woli testamentu
dopiero po zakończeniu działań wojennych. W 1828
roku ukończono budowę kaplicy polnej
(Feldkapelle) w Czechowicach. Oprócz św. Jerzego
otrzymała ona za patrona św. Jana Nepomucena na
cześć jej fundatora. Po 1900 roku Czechowice
otrzymały nową kaplicę św. Jana Nepomucena
(istniejącą do dnia dzisiejszego).
Fideikomis obejmujący rodowe
Łabędy, Szobiszowice, Czechowice, Stare Gliwice,
Niepaszyce oraz Przyszówkę otrzymał trzeci z
kolei syn – Bernhard Johann Nepomucen Ignaz
Kacper Welczek (XVII) (ur. 1805 r. w Łabędach, zm. 1862 r. w Łabędach). W 1836
roku w Starościnie poślubił on daleką krewną
Marię Johannę (ur. 1815 r. w Starościnie, zm.
1895 r. w Starościnie), córkę Johanna Jozefa
hrabiego von Saurma-Jeltsch i Marie z domu
hrabianki von Strachwitz.
Małżeństwo miało trzy córki i jednego syna –
Bernharda Jozefa Ernsta Karla (ur. w 1844 r. w
Łabędach, zm. w 1917 r.) hrabiego von Welczek,
który w 1862 roku odziedziczył fideikomis
Łabędy. Bernhard Josef był także właścicielem
majątku Ligota. Działał w pruskiej
administracji, odbył służbę wojskową i otrzymał
stopień majora w regimencie kirasjerów. W 1872
roku poślubił w Żaganiu Luize Franziske Hermine
Elizabeth (ur. w 1852 r. w Paryżu, zm. w 1909r.
w San Remo) hrabiankę von Hatzfeld-Trachenberg,
córkę hrabiego Maximiliana von
Hatzfeld-Trachenberg i Pauliny z domu hrabianki
de Castellane.
Przedstawiciele rodziny
Welczków mieszkali w nim przynajmniej do lat 20.
XIX w. Po tym czasie obiekt ten przeznaczyli oni
ostatecznie na potrzeby administracyjne swego
majątku. Na parterze urządzono biura i
mieszkania urzędników, a na górnym piętrze
spichlerze na zboże.
W latach 20. i 30. XX w.
właścicielem dawnej połowy Sobiszowic Welczka
była spółka Gleiwitz-Petersdorfer
Industriegesellschaft m.b. H. in Gleiwitz. Od
1937 r. jako właściciel występuje spółka A.G.
für Waggonbau in Berlin. Począwszy od pierwszej
dekady XX w. dwór Welczka w Sobiszowicach i
przynależne do niego pola uprawne były
dzierżawione. W 1927 r. ta część Sobiszowic
została ostatecznie włączona do miasta Gliwice.
Skarb Państwa przejął ten
obiekt już w latach 60. XX w., (wg nas pani
Majnuszowa mieszkająca na parterze wraz z
siostrami przekazała), ale nie zapobiegło to
jego dalszej powolnej degradacji. W latach 90.
nabyło go Miasto Gliwice i po koniecznej
adaptacji zorganizowało w nim mieszkania
komunalne, które funkcjonowały tutaj do 2011 r.
Następnie mocno zdewastowany budynek na
przełomie 2011 i 2012 r. poddano remontowi
zabezpieczającemu, co polegało na zaślepieniu
okien i niezbędnej naprawie dachu, dzięki temu
nie uległ on zawilgoceniu i nie popadł w
całkowitą ruinę. W styczniu 2020 r. dworek ten
kupił prywatny nabywca, który planuje jego
remont i dostosowanie do własnej działalności
gospodarczej.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Brak jest w pełni wiarygodnej
dokumentacji mówiącej o budowie i rozbudowie
dworu. Z
całą pewnością jednak zamek ten istniał tutaj w
chwili nabycia tego terenu przez rodzinę
Welczków w połowie XVII w. i najprawdopodobniej
został wówczas przebudowany.
Kształt dworu wpisuje się we wzorzec siedziby
szlacheckiej z połowy XVIII wieku na
Górnym Śląsku.
Równocześnie z okresem pokoju, po wojnie
siedmioletniej
napłynęły tu idee architektury barokowej, tak z
Włoch, jak i z Niderlandów. Szlachta zaczęła się
bogacić. Zaczęło się to uwidaczniać również w powstałych
wówczas siedzibach. "...W powstających wtedy
budynkach kładziono nacisk na osiowość i
symetrię. Akcentowane główne wejścia znajdowały
miejsce pośrodku frontowej elewacji. Wejście
prowadziło do okazałego hallu ze schodami, z
którego na ogół przechodziło się do głównej
sali, otwartej na ogród czy park. Pomieszczenia
gospodarcze, jak kuchnie, często lokowano w
suterenie, pozostawiając parter na cele
reprezentacyjne. Oczywiście mniej zasobni
przedstawiciele szlachty posiadali skromniejsze
siedziby, często pozbawione otoczenia parkowego,
z pomieszczeniami gospodarczymi umieszczonymi
„od tyłu” budynku. Najpopularniejszą formą był
budynek na planie prostokąta, o dwóch
kondygnacjach, kryty dachem mansardowym, czasem
z półszczytami w krótszych ścianach. Wejście
często akcentował niewielki ryzalit...."(1)
|
|
|
|
|
|
|
Stary zamek w Łabędach |
Bojków plebania – dwór opatów 1740 |
Pniów –
zespół pałacowy, XVIII w. >1770 (nr rej.: 291/60
z 7.03.1960r.) |
Mikulczyce dwór koniec XVIII |
Wielowieś –
poł. XVIII |
Wilkowice –
pałac, XVIII w. (nr rej.: 641/66 z 2.05.1966r.) |
Sieroty |
Jasiona |
|
|
|
|
|
|
|
Szobiszowice |
|
|
|
|
|
|
Istniejący
obecnie dwór to budowla murowana, piętrowa,
częściowo podpiwniczona, kryta dachem
mansardowym. Wzniesiony został z kamienia
wapiennego i cegły na planie prostokąta. W
narożniku północnym zachowała się masywna
przypora. Wejście do budynku na środkowej osi
elewacji południowo-zachodniej.
Wnętrze obiektu
podzielone na
dwie części wzdłuż osi prostopadłej do elewacji
frontowej. Część znajdująca się po lewej stronie posiada
masywniejsze mury i mniej regularny układ
wnętrza, tutaj też, w zachodnim narożniku,
znajduje się podpiwniczenie, a pomieszczenia
przekryte są sklepieniami kolebkowo-krzyżowymi.
W części prawej
znajduje się obecna sień, a do niej przylegają
dwa pomieszczenia ze stropem drewnianym.
Pozostałe pomieszczenia są sklepione.
Piętro zachowuje podobny
podział, wszystkie
pomieszczenia mają stropy drewniane.
|
|
|
|
|
|
|
Wszystko wskazuje na to, że w poniższym rysunku
zamieniono kolory i najmłodsza jest część
ukazana jako czerwona
|
|
|
|
|
|
|
Najstarszy przekaz
ikonograficzny tego dworu (zamku) pochodzi z
grafiki F.B. Wernera ukazującej panoramę miasta
Gliwice i jego najbliższej okolicy w połowie
XVIII w. Szlak drogowy przez Sobiszowice
pokazany przez Wernera na mapie odpowiada mniej
więcej kierunkowi: północny wschód – południowy
zachód, czyli rejonowi dzisiejszych ulic:
Dworskiej, Uszczyka i Floriańskiej. Niezgodność
rysunku Wernera z rzeczywistością polega na
odwróceniu kierunków świata i przestawieniu
zamku z folwarkiem o dziewięćdziesiąt stopni w
kierunku południowym. Porównując zachowany
budynek dworu z rysunkiem Wernera, można
dostrzec dość istotne różnice w ich wyglądzie.
Można
przypuszczać, że
Werner uwiecznił
budynek przed
jego rozbudową.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Materiały
źródłowe:
(1) Bogusław Małusecki - folder XVII Gliwickich Dni
Dziedzictwa Kulturowego
|
|