Gliwickie Metamorfozy

Lazaret ul. Ziemowita

Marian Jabloński

Gliwice 2005
www.gliwiczanie.pl gliwickie_metamorfozy@op.pl  

 

 

       
   Historia pierwszego gliwickiego szpitala  miejskiego zaczyna się w połowie XIX w.
       
   Niełatwa dla wówczas niebogatego miasta decyzja o budowie wielkiego szpitala, przyspieszona została tragicznymi latami głodu i tyfusu 18471849. Zachorowalność i beznadziejny stan zmobilizowały wszystkie siły, aby zabezpieczyć miasto przed jeszcze większym złem. Naciskał też na władze wybrany 2 sierpnia 1848 roku chirurgiem okręgowym toszecko-gliwickim Antoni Fleischer.
       
       
   Ostatecznie mistrz murarski Degener rozpoczął 6 sierpnia 1855 roku budowę szpitala miejskiego na placu dawnego targu konnego przy ul. Ziemowita, tuż przy późniejszym kościele św. Piotra i Pawła. Koszty budowy szpitala wyniosły 22.114 talarów a oddany został do użytku 1 stycznia 1858 roku.

   Jeszcze w trakcie budowy szpitala, dziekan Kühn wezwał władza, aby zezwoliły na sprowadzenie do miasta siostry klasztoru Szarytek i przekazanie im opieki nad chorymi nowego szpitala.

   Kierownictwo szpitala powierzono dr Freundowi. Znajdowały się tu 42 łóżka, jednak w razie potrzeby można było powiększyć tę ilość do 70. W 1872 roku w szpitalu przebywało 268 osób, które przebywały tu średnio 30 dni. Koszty utrzymania w zależności od klasy ubezpieczenia wynosiły za miesięczny pobyt w szpitalu w 1 klasie - 75 m, w 2 - 60 m, w 3 - 45 m oraz w 4 klasie 24 m.

   Niezamożni z miasta leczeni byli na koszt miasta w najtańszej klasie. Wydatki na utrzymanie szpitala za 1872 rok wynosiły 14.928 m z których 6.485 wpłynęły z różnych źródeł, zaś resztę wpłaciło miasto.

   W latach 70. w szpitalu przeprowadzono kilka inspekcji, w tym także jedną z udziałem najwyższych władz, które wysoko oceniły pracę ludzi tej placówki. Opinie te spowodowały, że wyróżniono szpital w urzędowym "Amtsblatt " z 1879 roku przyznaniem mu wraz z kilkoma innymi na Śląsku, miejsc dla praktykantów na studiach medycznych.

   Żywot szpitala miejskiego kończył się w 1882 roku, gdy za zgodą kanclerza odkupiły go za sumę 100.000 m od miasta władze wojskowe i zorganizowały w nim lazaret garnizonowy.

   Jednocześnie rozpoczęto budowę nowego szpitala miejskiego na sporej parceli przy ul. Kościuszki. Do czasu ukończenia budowy, chorych ze szpitala umieszczano w lazarecie garnizonowym przy ul. Klasztornej, który w 1890 roku został przez miasto sprzedany.

   Stan tego gliwickiego szpitala garnizonowego wynosił w latach 1813-14 średnio 150-350 żołnierzy. Ten szpital został rozwiązany 10.06.1814 roku. W sumie było tu 1.087 żołnierzy, zwolniono 868, zaś 143 przeniesiono do innych lazaretów. Ze zmarłych 265 żołnierzy w tym szpitalu, 36 zmarło od odniesionych ran, 29 od wewnętrznych chorób, z tego 17 na tyfus, 7 z osłabienia.

   Najmłodszym był 17-letni berlińczyk, najstarszy 40-letni żołnierz z Pszczyny.

      Pochowani zostali "daleko od miasta na piasku", na północ od cmentarza żydowskiego, w miejscu obecnego I i II peronu dworca.

     W 1849 roku na tym cmentarzu poświęcono pomnik z lwem, który następnie przeniesiony został w 1890 roku do parku.

 

 

       

   Lazaret garnizonowy kierowany był przez chirurga regimentu dr Schrödera i chwalony był jako najsprawniejszy z górnośląskich. Komendantem wszystkich lazaretów był kapitan Schulenberg i być może jego obecność w Gliwicach, gdzie przez dłuższy czas mieszkał i jego częste kontrole przyczyniły się do jego wzorowego stanu.

   Wielkie starania o rannych i chorych żołnierzy czynił także mieszkający w Gierałtowicach starosta Zawadzky, który stracił syna na wojnie.