„GLIWICKIE METAMORFOZY”

Zakład Produkcji Wody „Zawada” – Karchowice

Małgorzata Malanowicz
 
V.2006
www.gliwiczanie.pl gliwickie_metamorfozy@op.pl  

 

POWRÓT NA SZLAK

 

 

       
   W początkach XIX stulecia ludność Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego czerpała wodę z tradycyjnych ujęć powierzchniowych w postaci rzek, stawów, a także kopanych studni. Jednak już w pierwszym ćwierćwieczu sytuacja zaczęła się stopniowo pogarszać, głównie za przyczyną nowo powstających kopalń.
       

       

   W latach 1873-74 wzmogły się protesty ludności wywołane brakiem wody. Powodowany nimi Wyższy Urząd Górniczy we Wrocławiu rozpoznał katastrofalną sytuację i potwierdził jednocześnie konieczność przygotowania planów budowy stacji wodociągowej.
   Ich realizację powierzono wiertniczemu Wodakowi, który w ciągu niecałych dwóch lat wykonał studnię o głębokości 215 m - zw. Karchowicką Studnią Głębinową.
   Mieści ona się niedaleko Gliwic bo tuż pod Pyskowicami. Wydobywało się z niej około 10 m3/min (dla zobrazowania tej ilości można przyjąć że w ciągu minuty napełniało się 100 wanien w naszych łazienkach).

   Miejsce skąd czerpano wodę (ujęcie) znajdowało się w bezpośrednim sąsiedztwie budynku stacji pomp - ok. 4 m na wschód od niego. Była to już wcześniej wspomniana Karchowicka Studnia Głębinowa (Karchowitzer Tietbrunnen). wykonana w latach 1880-1882. Całkowita głębokość odwiertu wynosiła 215 m, ale do głębokości 12 m od powierzchni ziemi Salbach zaprojektował ceglane ocembrowanie, jak w studni, o średnicy 4 m.

   W centrum ceramicznego dna zbiornika rozpoczynał się średnicą7 50 mm częściowo zarurowany odwiert. Woda z niego wypływała pod własnym ciśnieniem (studnia artezyjska) do ceglanej cembrowiny i tutaj się gromadziła.

   Na głównym rurociągu zainstalowano 21 samoczynnych zaworów odpowietrzających, umożliwiających automatyczne usuwanie powietrza, wydzielającego się z płynącej wody. Ponadto zamontowano również 20 hydrantów służących do usuwania osadów powstających w dłuższym okresie eksploatacji. Armaturę tę dostarczyły zakłady H. Breuer & Comp. z Hochst. Natomiast 129 studzienek dła zaworów wykonały zakłady Bopp & Reuther z Mannheim.
   Rurociągi z lanego żelaza pochodziły z Królewskich Zakładów Hutniczych w Gliwicach, a prasowane rury kielichowe zakupiono w firmie Pitzner z Laurahuette (Siemianowice). Kopanie rowów i położenie wszystkich rurociągów zostało zlecone biurom inżynieryjnym Hempla z Berlina oraz Sattlera z Królewskiej Huty.
   Warto również zauważyć, że przyłącza domowe wykonano z cynowanej wewnątrz rury ołowianej oraz ocynkowanych kutych rur żelaznych, co w owym czasie nie było jeszcze zbyt powszechne.
   Uruchomiony zakład wodociągowy "Zawada" całkowicie spełnił pokładane w nim nadzieje. Przede wszystkim zlikwidował poważny deficyt wody, jaki miał miejsce w powiecie zabrzańskim. Poprawił również kondycję ekonomiczną państwowej KWK "Królowa Luiza" w Zabrzu, która była największym przemysłowym odbiorcą wody z "Zawady". Przy okazji udało się także złagodzić problemy z brakiem wody w Gliwicach, które od lipca 1895 r. otrzymywały część produkcji.
   Do końca 1895 r. z "Zawady" popłynęło nieco ponad 918 000 m3 wody dla powiatu zabrzańskiego i prawie 440 000 m3 dla Gliwic. Ale już w roku kolejnym dla powiatu zabrzańskiego "Zawada" przesłała 1,6 mln m3, a do Gliwic prawie 900 000 m3.
   Tymczasem już na krótko przed podziałem Górnego Śląska rozpoczęła się modernizacja i rozbudowa założenia wodociągowego w Karchowicach. Pierwsze kroki w tym kierunku uczyniono jeszcze w czasie I wojny światowej, kiedy dramatyczny spadek wydajności starych odwiertów zaczynał powoli zagrażać dalszemu istnieniu wodociągu. Wówczas rozpoczęto próby zwiększenia wypływu wody poprzez kolejne, nowe studnie. Usytuowane w dużej odległości od zakładu na zachód (w wiosce Zawada - studnia "Zawada III") i północ (w Jaśkowicach) odwierty dawały jednak niewielkie ilości wody, w związku z czym chwilowo zaniechano dalszych robót. Kwestia ujęcia zajęto się ponownie po wojnie. Obiektem doświadczalnym była stara studnia "Zawada" w kamieniołomach, przemianowana wkrótce na "Zawadę I".
   Nowy etap w dziejach "Zawady" otworzył się z końcem I wojny światowej, a ściślej mówiąc w wyniku trzech powstań śląskich, które doprowadziły w konsekwencji w 1922 r. do podziału Górnego Śląska na część niemiecką i polską.
   Źle wyglądała sytuacja w odniesieniu do "Zawady", ponieważ stał się ona praktycznie jedynym źródłem zasilania w wodę dla sporej części niemieckiego GOP-u.

   W styczniu 1945r. rozpoczęły się walki o GOP, które odbiły się na funkcjonowaniu zakładu wodociągowego w Karchowicach. Jeszcze 20 stycznia 1945 r. pompownia "Zawada" pracowała normalnie, kończąc dzień produkcją ponad 50 000 m3 wody. Ale już 2 dni później dobowa produkcja spadła prawie o 10 tys. i wyniosła 42 600 m3. następnego dnia, 23 stycznia, zakład praktycznie stanął. Około godziny 15 nastąpiło odcięcie dostaw energii, co dla "Zawady" oznaczało poważne komplikacje.
   Pierwsze lata powojennej rzeczywistości były dla "Zawady" trudne. Zakład borykał się z niedoborami materiałowymi, brakiem środków transportu, niedomaganiami instalacji telekomunikacyjnej itp.
   Stacja Uzdatniania Wody "Zawada" w Karchowicach stanowi dziś bardzo cenny zabytek techniki w granicach Polski. O jego walorach świadczy decyzja Wojewódzkiego Konserwatora zabytków w Katowicach z dnia 31 maja 1991 r. o wpisie całego zespołu architektonicznego wraz z historycznym wyposażeniem na Listę Narodowych Dóbr Kultury.
       

 

 

Materiały źródłowe:

- materiały informacyjne Zakładu Produkcji Wody "Zawada"

- strona internetowa www.gpw.katowice.pl